Najważniejsze zdjęcia
Top Gun: Maverick szturmem podbił świat swoim spektaklem powietrznych akrobacji i scen. Zapewnił kinowe wrażenia, które pozostaną niezrównane przez wiele lat, dzięki nienagannej reżyserii Josepha Kosinskiego, zdolności produkcyjnej Jerry’ego Bruckheimera i Tomowi Cruise’owi, który ponownie zastępuje Pete’a „Mavericka” Mitchella. Zarówno Kosiński, jak i Bruckheimer podzielili się swoimi przemyśleniami na temat fizycznych skutków akrobacji powietrznych Top Gun, a także kilkoma słowami na temat możliwości kolejnej kontynuacji Top Gun w przyszłości.
W tej szczerej rozmowie z Deadline reżyser Joseph Kosinski i producent Jerry Bruckheimer opowiedzieli o powstawaniu filmu io tym, jak pracowało się z hollywoodzką ikoną Tomem Cruisem. Drażnią także możliwość kolejnej kontynuacji Top Gun w przyszłości, w której Kosiński ujawnił, że wszystko będzie zależało od znalezienia historii wartej opowiedzenia.
„Czy istnieje inna historia, która jest na tyle przekonująca, że musimy wrócić? Wydaje mi się, że pod koniec tego filmu Maverick ma trochę gazu w zbiorniku. On się nie uspokaja”.
Tom Cruise i fizyczne zaangażowanie obsady w Top Gun: Maverick
Najważniejsze zdjęcia
Minęło ponad trzydzieści lat od premiery pierwszego Top Gun. Film był sensacją i uczynił Toma Cruise’a prawdziwą gwiazdą filmową. Reżyser Joseph Kosinski i producent Jerry Bruckheimer dołożyli wszelkich starań, aby ta pełna akcji kontynuacja stała się rzeczywistością. Opisali fizyczne granice, które Tom Cruise i inni aktorzy byli gotowi przesunąć, aby ożywić film. Tom Cruise był w pełni zaangażowany, poddając się intensywnym treningom fizycznym i akrobacjom lotniczym, aby przygotować się do swojej roli.
„Wiedziałem, że uda nam się zabrać Toma do samolotu, ale nie byliśmy pewni co do reszty obsady. Tom wymyślił więc ten trzymiesięczny kurs dla wszystkich aktorów, aby zacząć od bardzo prostego samolotu i dojść do odrzutowca Marynarki Wojennej. Wszyscy byli w stanie naprawdę zagrać wszystkie swoje sceny w odrzutowcach, co jest po prostu fenomenalne, ponieważ nie można sobie wyobrazić, jak fizycznie trudno jest robić to, co robią. Lecą z prawdziwymi pilotami Top Gun. Wykonują te same manewry, nawet bardziej intensywne manewry niż podczas treningu.
Bruckheimer dodał również, że każdy członek obsady musiał znieść serię akrobacji związanych z przetrwaniem w wodzie, aby ożywić historię na dużym ekranie. „Wkładali je do klatki z zasłoniętymi oczami, wrzucali do wody około sześciu lub ośmiu stóp w dół i odwracali do góry nogami” – powiedział. „Musieli wymyślić, jak wydostać się z tej klatki”.
Nie będzie niespodzianką, że film zawiera jedne z najbardziej oszałamiających, imponujących ujęć lotniczych, jakie kiedykolwiek zarejestrowano na taśmie filmowej. Zaskakujące może być to, jak wiele z tego niesamowitego materiału nakręcono bez użycia CGI – i jak fizycznie te akrobacje były wymagające dla gwiazdy Toma Cruise’a i reszty obsady. Top Gun: Maverick rozpocznie transmisję na Paramount+ 22 grudnia.