Adaptacje gier wideo są prawdopodobnie jednym z najtrudniejszych gatunków do odniesienia sukcesu, ale The Last of Us w ogromnym stopniu przełamał ten trend. Serial prowadzony przez Pedro Pascala i Bellę Ramsey pojawia się w HBO 15 stycznia, a pierwsze recenzje krytyków trafiły dziś do Rotten Tomatoes, dzięki czemu serial uzyskał 100% aprobaty. Podczas gdy później w ciągu dnia kilka pierwszych recenzji nie było pod wrażeniem odcinków otwierających, niezaprzeczalna większość z radością okrzyknęła The Last of Us najlepszą adaptacją gry wideo w historii.

W jaki sposób The Last of Us odniosło taki sukces wśród krytyków? Wydaje się, że to prosta, ale często pomijana zasada, by trzymać się mocno materiału źródłowego i nie próbować zmieniać tego, co sprawiło, że gra stała się tak popularna. Podczas gdy programy takie jak Resident Evil walczyły o zdobycie oglądalności dzięki dużym zmianom w świecie gry, wygląda na to, że The Last of Us nie będzie miał takich problemów, gdy widzowie będą mieli szansę wyrazić swoją opinię na temat historii.

Największym sprawdzianem dla serii jest zdolność do przyciągnięcia uwagi osób niezaznajomionych z grą, jednak główne pochwały dotyczą głównych występów Pascala i Ramseya jako Joela i Ellie, wydaje się, że The Last of Us może być o zmienić to, co jest uważane za jedną z najlepszych gier wideo wszechczasów, w jeden z największych programów wszechczasów.

The Last of Us pomogło dzięki zaangażowaniu twórcy gry

Pedro Pascal i Bella Ramsey w The Last of Us Warner Bros

Jedną z rzeczy, która może pomóc w utrzymaniu adaptacji telewizyjnej lub filmowej na właściwym torze, jest duże zaangażowanie twórcy materiału źródłowego. W tym celu Neil Druckmann był częścią The Last of Us na każdym kroku, co zapewniło, że, jak sam mówi, serial będzie „najlepszą, najbardziej autentyczną adaptacją gry”.

Czytaj także  Warrior Nun Canceled at Netflix After Two Seasons

Obecnie wygląda na to, że Druckmann dotrzymał słowa iw sensie wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, sugeruje, że upadek filmowej wersji Sama Raimiego był najlepszą rzeczą, jaka mogła się wydarzyć. W poprzednich wywiadach Druckmann powiedział, że głównym powodem rozpadu filmu Raimiego była różnica zdań z kierownikami studia, którzy chcieli, aby adaptacja była „większa i bardziej seksowna” niż gra. Ponadto Druckmann był przekonany, że pojedynczy dwugodzinny film nie ma szans na adaptację narracji gry wideo, która trwa 15 godzin rozgrywki.

Na szczęście dla fanów wydaje się, że The Last of Us nadchodzi do HBO w najlepszej możliwej formie iw przeciwieństwie do wielu takich programów, nie ma planów, aby rozszerzyć historię poza granice dwóch gier wideo, na których jest oparta. Oznacza to, że przy odrobinie szczęścia The Last of Us utrzyma wysoką ocenę, gdy widzowie będą mogli zabrać głos.

By Jan

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *