HBO
Entuzjaści apokalipsy zombie są gotowi wyrwać żywe ciało z nowej serii HBO The Last of Us, opartej na popularnej serii gier wideo o tej samej nazwie.
Nowy serial, stworzony przez Craiga Mazina (twórcę miniserialu HBO Czarnobyl) i Neila Druckmanna (scenarzystę oryginalnej gry), pojawia się w idealnym momencie.
The Walking Dead niedawno zakończył swój 11. i ostatni sezon na AMC w listopadzie ubiegłego roku, a fani zombie są głodni. Jednak fani TWD nie powinni spodziewać się, że zobaczą podobną długowieczną serię w The Last of Us — ponieważ twórcy serii tego nie robią.
W niedawnym wywiadzie dla Collider, Mazin i Druckmann powiedzieli, że przyszłość ich serii, podobnie jak los jej bohaterów, będzie skończona.
Mazin podzielił się swoją prognozą dotyczącą serii po pierwszym sezonie, który obejmuje już wszystkie trzy akty z fabuły pierwszej gry. Powiedział:
„Prawdopodobnie opowiedzenie pozostałej historii zajęłoby nam więcej niż sezon. Ale zdecydowanie nie postrzegam tego jako czegoś, co trwa i trwa. Nie mamy takich ambicji. Naszą ambicją jest opowiedzenie historię, która istnieje, najlepiej jak potrafimy, w innym medium”.
The Last of Us zostało po raz pierwszy wydane przez twórcę gier Naughty Dog w 2013 roku wyłącznie na Playstation, dając początek fabularnemu rozszerzeniu z 2014 roku i kontynuacji z 2020 roku. Mazin mówi, że ta ostatnia treść jest miejscem, w którym przyszłe sezony będą rysować materiał fabularny.
Druckmann dodał:
„Tak, pamiętam, na początku zapytałem Craiga i HBO:„ Ile odcinków musi mieć ten sezon? A odpowiedź brzmiała: „Tyle, ile wymaga historia, i nie więcej”. I podobnie, takie byłoby nasze podejście do przyszłych sezonów, aby powiedzieć: „Ok, to będzie tyle sezonów, ile potrzeba, aby osiągnąć to zakończenie, i nie więcej”.
The Last of Us pozostanie wierny grom
HBO
Twórcy już wcześniej zapewniali fanów, że ich telewizyjna adaptacja ukochanej gry na Playstation pozostanie wierna materiałowi źródłowemu, skupiając się na oryginalnej historii.
Na początku tego miesiąca Druckmann powiedział:
„[This] będzie najlepszą, najbardziej autentyczną adaptacją gry”.
Mazin dodał:
„To nie jest najwyższa poprzeczka na świecie. Oszukiwałem – po prostu wziąłem tę z najlepszą historią. Na przykład kocham Assassin’s Creed. Ale kiedy ogłosili, że zrobią z tego film, pomyślałem: nie „nie wiem jak… Ponieważ radość z tego wynika z rozgrywki. Historia jest nieprzenikniona”.
The Last of Us będzie emitowany w HBO i HBO Max dziś wieczorem, 15 stycznia, o 21:00 czasu wschodniego.