Ostrzeżenie: SPOILERY do rozdziału #1069 One Piece

Luffy’s Gear Fifth w końcu powraca w One Piece, po raz drugi od debiutu w walce z Kaido w Wano. Kapitan Piratów Słomianego Kapelusza pokazuje, że jest teraz w stanie w pełni kontrolować przebudzenie swojego Diabelskiego Owocu i że ta technika jest tak samo potężna, jak przy pierwszym pojawieniu się, z łatwością dominuje nad innym przebudzonym użytkownikiem Zoan, Robem Lucci.

Pojawienie się Gear Fifth w One Piece było jednym z najbardziej ekscytujących i komentowanych momentów w całej serii. Nie tylko fani czekali od lat, aby zobaczyć kolejny krok w ewolucji Luffy’ego, ale pojawienie się Gear Fifth ujawniło również długo skrywaną tajemnicę dotyczącą pochodzenia Diabelskiego Owocu Luffy’ego. Moce legendarnego boga słońca Niki nie przypominają niczego, co kiedykolwiek widziano w serialu (i nadal muszą zostać w pełni wyjaśnione), ponieważ dają Luffy’emu „całkowitą swobodę” manipulowania otaczającym go światem, zamieniając wszystko w slapstickową kreskówkę . Wciąż jednak pozostawało pytanie, czy Luffy może uzyskać dostęp do tych mocy, czy też można ich używać tylko w ostateczności, jak to miało miejsce podczas bitwy z Kaido.

Rozdział #1069 One Piece jasno odpowiada na to pytanie, pokazując Luffy’ego natychmiast przechodzącego do Gear Fifth po rozpoczęciu bitwy ze starym wrogiem, Robem Lucci. Wraz z innymi członkami potężnej grupy CP0, Lucci przybyła na Wyspę Egghead, aby wyeliminować doktora Vegapunka na rozkaz Pięciu Starszych Globalnego Rządu. Nie byli świadomi obecności Piratów Słomianego Kapelusza na wyspie i Lucci wbrew lepszym radom rozpoczyna walkę z Luffym, który pokonał go dwa lata wcześniej po dramatycznej bitwie w Enies Lobby. Luffy natychmiast pokazuje szalone wybryki Gear Fifth widoczne w walce z Kaido. Pomimo faktu, że Lucci zdołał obudzić swój Diabelski Owoc Zoan, Luffy wydaje się mieć przewagę, przynajmniej na razie.

Czytaj także  Ash's New Legendary Pokémon Friend is His Secret Protector

One Piece potwierdza, że ​​Luffy może używać Gear Fifth, kiedy tylko chce

Pojawienie się Gear Fifth wzbudziło zainteresowanie dr Vegapunka, co skłoniło go do podania pierwszego, faktycznego wyjaśnienia pochodzenia diabelskich owoców w One Piece. Vegapunk potwierdza, że ​​Gomu Gomu no Mi tak naprawdę nigdy nie istniało, a ta fałszywa nazwa była tylko podstępem mającym na celu ukrycie prawdziwej mocy Diabelskiego Owocu Luffy’ego: ducha Niki, legendarnego boga znanego w starożytności jako „wojownik wyzwolenia”. Vegapunk mówi, że diabelskie owoce są manifestacją ludzkiego pragnienia zmian i ewolucji, ale wciąż nie jest jasne, jak to się ma do Niki. Ten rozdział jednak potwierdził, że Luffy może aktywować Gear Fifth do woli i że szalone i kreskówkowe wybryki pokazane przeciwko Kaido rzeczywiście będą od teraz jego stylem walki.

Przebudzenie diabelskiego owocu powoduje duże obciążenie dla użytkownika, więc Gear Fifth powinien przynajmniej mieć limit czasowy, dopóki seria nie udowodni inaczej. Z bitwy Luffy’ego z Lucci wynika również, że fani One Piece mogą pożegnać się z dramatycznymi bitwami kapitana Słomianego Kapelusza. Jak stwierdził autor One Piece, Eiichiro Oda, Gear Fifth pozwala mu wykorzystać bardziej komediową i śmieszną stronę jego historii, więc taki styl walki będzie miał od teraz Luffy.

Dalej: One Piece potwierdza, że ​​Luffy przeszedł już na piąty bieg

Najnowszy rozdział One Piece jest dostępny w Viz Media.

By Jan

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *