Chociaż Goku był wielokrotnie odpowiedzialny za uratowanie świata, a nawet wszechświata, od pokonania Friezy na Namek po pokonanie Moro na Ziemi, jak na ironię jest również odpowiedzialny za stworzenie innego zagrożenia kończącego świat – takiego, które narodziło się od swojego największego zwycięstwa w Dragon Ball.

Goku został przedstawiony w pierwszym rozdziale Dragon Ball jako małe dziecko wędrujące po dziczy w poszukiwaniu następnego posiłku. Życie Goku szybko zmieniło się z wiejskiego stylu życia, jednak po tym, jak Bulma natknęła się na niego podczas poszukiwania Smoczych Kul i zaprosiła go, by dołączył do niej w jej podróży. Przez większą część oryginalnej serii Dragon Ball Goku i Bulma byli po prostu światowymi poszukiwaczami przygód, szukającymi mistycznych kul spełniających życzenia i zdobywającymi po drodze nowych przyjaciół. To znaczy, dopóki nie natkną się na jakieś nikczemne byty, które również były zdeterminowane, by znaleźć Smocze Kule za wszelką cenę – a jednym z tych bytów była Armia Czerwonej Wstążki.

W 340 rozdziale Dragon Ball, autorstwa Akiry Toriyamy, Goku i pozostali wojownicy Z walczą z androidami 19 i 20 po trzech latach treningu przygotowującego do przybycia złoczyńców po ostrzeżeniu Trunksa. We wcześniejszym rozdziale Trunks podróżuje w przeszłość i opowiada Goku i innym o kończącej świat potędze androidów oraz o tym, że Z Fighters muszą być lepiej przygotowani niż wojownicy z jego osi czasu, jeśli mają nadzieję przeżyć. W tym rozdziale, po tym, jak Goku prowadzi androidy do mniej zaludnionego miejsca, aby walczyć bez powstrzymywania czegokolwiek z obawy przed skrzywdzeniem niewinnych cywilów, Android 20 ujawnia Goku, w jaki sposób on i Android 19 byli w stanie stać się wystarczająco potężni, by rzucić mu wyzwanie – i wszystko to łączy się z fatalnym spotkaniem Goku z Armią Czerwonej Wstążki, kiedy Saiyan był tylko dzieckiem.

Czytaj także  My Hero Academia Hints It Could Fix its Big Dark Deku Mistake

Goku stworzył androidy jednym zwycięstwem DBZ.

Kiedy Goku dowiedział się o ogólnoświatowym złu Armii Czerwonej Wstążki na pierwszych stronach Dragon Ball, Saiyanin całkowicie unicestwił faszystowski reżim w pojedynkę – niszcząc bazę operacyjną i zabijając przywódcę całej organizacji. W tamtym czasie wydawało się, że Armia Czerwonej Wstążki zniknęła na dobre, ale teraz Goku zdaje sobie sprawę, że tylko pomógł im stać się silniejszymi. Jednym z ocalałych z ataku Goku był naukowiec o imieniu Dr. Gero, który będąc świadkiem mocy Goku, postawił sobie za misję stworzenie czegoś jeszcze silniejszego i użył do tego Goku. Jak ujawniono w tym rozdziale Dragon Ball, dr Gero zbudował małego robota wielkości owada, który podążał za Goku każdego dnia po jego ataku na Armię Czerwonej Wstążki, monitorując Goku i śledząc jego stale rosnący poziom mocy. Dr Gero wykorzystał następnie te informacje do zbudowania androidów, które były nawet silniejsze niż poziom mocy zarejestrowany przez Goku – a ich siła wystarczyła, by całkowicie zdziesiątkować świat.

W alternatywnej przyszłości Goku umiera na chorobę serca, a Vegeta zostaje zabity w walce z androidami, pozostawiając syna Vegety, Trunksa, jako jedynego wojownika Z, który pozostał do zabicia złoczyńców. Powodem, dla którego Trunks cofa się w czasie, aby ostrzec Goku i Z Fighters przed nadchodzącym zagrożeniem ze strony androidów, jest to, że nie jest w stanie ich pokonać w swojej przyszłości i chciał dać szansę na walkę alternatywnym przeszłym wersjom swojej rodziny. Ponura przyszłość Trunksa dowodzi, że androidy były wystarczająco potężne, by rzucić świat na kolana – potęgi, której nigdy by nie poznali, gdyby nie Goku i jego największe zwycięstwo Dragon Ball nad Armią Czerwonej Wstążki.

By Jan

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *