Nie jest tajemnicą, że Goku jest niesamowicie potężną postacią w Dragon Ball, której umiejętności obejmują walkę, wybuchy ki i zdolność adaptacji w walce – ale jego debiut faktycznie ujawnia jedną szczególnie szokującą umiejętność w arsenale Goku, a Dragon Ball GT to potwierdza.
Goku po raz pierwszy pojawił się w pierwszym rozdziale Dragon Ball autorstwa Akiry Toriyamy jako samotne dziecko (z małpim ogonem) wędrujące po lesie w poszukiwaniu pożywienia. Jednak wkrótce Goku spotkał Bulmę, która natknęła się na Goku w jej poszukiwaniu Smoczych Kul, ponieważ Goku miał jedną w swoim posiadaniu. Ponieważ dziadek Goku niedawno zmarł i był całkiem sam, Goku zgodził się towarzyszyć Bulmie w jej wyprawie dookoła świata w poszukiwaniu Smoczych Kul – i tym samym seria oficjalnie się rozpoczęła. Jednak między wierszami tego pierwszego rozdziału ukryta była największa umiejętność Goku, chociaż dopiero w Dragon Ball GT umiejętność ta stała się oczywista.
W Dragon Ball GT sezon 1, odcinek 24 (napisany przez Atsushi Maekawę, wyreżyserowany przez Osamu Kasai, wyprodukowany przez Toei Animation), Goku, Pan i Trunks właśnie uratowali chłopca, który został uwięziony w zepsutym statku kosmicznym, który pędził w kierunku pobliskie słońce. Wojownicy Z przywieźli chłopca na planetę, która była najbardziej zaawansowaną medycznie w galaktyce, i kiedy był leczony, wojownicy Z wędrowali po okolicy, aż zaczęli odczuwać głód. Goku odmówił jedzenia w stołówce szpitalnej, ponieważ był przekonany, że lekarz wbije mu igłę, gdy nie będzie patrzył. To był irracjonalny strach, ale jeden Goku trzymał się przez większość odcinka. Więc Z-Fighters postanowili znaleźć własne jedzenie i udali się do pobliskiego zbiornika wodnego, aby złapać trochę ryb do jedzenia. Podczas gdy Trunks był w stanie zabić parę, Goku złapał hordy ryb, nawet nie próbując – coś, co przypominało jego pierwsze pojawienie się.
Sekretna umiejętność Goku Dragon Ball to nie walka, to łowienie ryb
W pierwszym rozdziale Dragon Ball, gdy Goku błąka się po lesie w poszukiwaniu pożywienia, decyduje, że najlepiej będzie łowić ryby – i łapie potworną rybę już za pierwszym podejściem. Czytając ten pierwszy rozdział, nie można od razu rozpoznać, jak dobry jest Goku w łowieniu ryb tylko po tym jednym sukcesie. Jasne, to było imponujące, ale osiągnięcie jest natychmiast przyćmione wezwaniem do przygody, które Goku otrzymuje dzięki uprzejmości Bulmy i jej misji odnalezienia Smoczych Kul. Jednak kiedy Goku okazuje się niesamowity w łowieniu w tym odcinku GT, nie można nie być zszokowanym samą liczbą ryb, które jest w stanie złowić przy tak niewielkim wysiłku, zanim przypomni sobie, że nie powinno to być szokiem w ogóle, bo Goku od samego początku pokazał fanom, że jest niesamowitym wędkarzem.
Zanim Goku uniknął pierwszego planetarnego zagrożenia, powstrzymał pierwszego złoczyńcę, a nawet zadał pierwszy cios, okazał się świetny w łowieniu ryb – tajnej umiejętności Dragon Ball, która została wprowadzona w pierwszym rozdziale serii i uwypuklona wiele lat później w Dragon Ball Piłka GT.
Więcej: Jak Goku i Frieza przypadkowo stworzyli najbardziej śmiercionośny atak Dragon Ball