HBO

Na długo przed tym, jak programy takie jak The Walking Dead i Game of Thrones zrobiły furorę, zabijając główne postacie, często zdarzało się to w Oz HBO. Dramat więzienny trwał od 1997 do 2003 roku, przenosząc widzów za mury fikcyjnego zakładu karnego Oswald State Penitentiary, znanego również jako „Oz”. Wśród gwiazd obsady serialu był ulubieniec Pogromców duchów, Ernie Hudson, który grał naczelnika więzienia, Leo Glynna.

Wydawało się, że Oz nie zyskał uwagi, na jaką zasługiwał podczas swojego biegu, ponieważ być może nieco wyprzedzał swoje czasy. Niektórzy fani mogą się zastanawiać, czy teraz byłby odpowiedni czas na więcej Oz, kwestionując, czy ponowne uruchomienie lub odrodzenie serii może być w kartach. Pytanie zostało zadane Hudsonowi w nowym wywiadzie dla AV Club, ale aktor wydawał się zdezorientowany tym pomysłem. Wydaje się, że w ogóle nie pamięta zbyt wiele z serialu poza tym, jak historia jego postaci dobiegła końca, pozostawiając go bez entuzjazmu na temat powrotu Oza. Z wywiadu:

„Robiłem Oz przez osiem sezonów. Jedyne, co pamiętam, to to, że umarłem w ostatnim serialu. Więc nie wiem. Nie chcę ponownie umierać w Oz”.

Oz nie był emitowany przez prawie dwie dekady, a ponieważ Hudson grał wiele innych ról, z pewnością zrozumiałe jest, że dużo zapomniał o swoim czasie spędzonym w serialu. Żeby było jasne, Oz zakończył się po sześciu sezonach, a nie po ośmiu, a jego postać faktycznie umiera w przedostatnim odcinku. Ostatni sezon Oz nie został tak dobrze przyjęty jak wcześniejsze sezony i być może Hudson nie był pod wrażeniem tego, co stało się z jego postacią po sześciu sezonach inwestycji. W każdym razie nie dzwoń do Hudsona, jeśli planujesz zrestartować Oz.

Czytaj także  Szczęśliwego sylwestra, Joleno! Miley Cyrus będzie współgospodarzem dorocznej imprezy sylwestrowej z Dolly Parton

Ernie Hudson ma inne zdanie na temat Pogromców duchów

Ghostbusters: Afterlife zmienia Winstona Zeddemore'a w kompletną postać, mówi Ernie Hudson Sony

Ernie Hudson nie wydaje się być zbyt sentymentalny w stosunku do Leo Glynna, ale uwielbia postać graną w Pogromcach duchów, Winstona Zeddemore’a. W tym samym wywiadzie dla AV Club Hudson odniósł się do możliwości powrotu Winstona w przyszłym filmie Ghostbusters. Oto, co powiedział, gdy zapytano go, czy chce, aby Winston został sprowadzony z powrotem w „właściwy” sposób.

„Jeśli właściwe oznacza bycie dobrze opłacanym, to tak. Uwielbiam Pogromców duchów. Uwielbiam Winstona Zeddemore’a, aw filmie jest teraz miliarderem, więc to mnie bardzo ekscytuje”.

Hudson niedawno dostarczył również pozytywną aktualizację scenariusza do Ghostbusters 4, który będzie służył jako bezpośrednia kontynuacja Ghostbusters: Afterlife, więc wydaje się, że mogą istnieć pewne solidne plany, aby Winston posunął się naprzód w tej serii. Premiera następnego filmu planowana jest na 20 grudnia 2023 r.

By Jan

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *